niedziela, 19 stycznia 2014

diabelska moda


moda to pojęcie względne.
ze względu na to, kto dyktuje modę, 
kto ją kreuje, może być inna.



różna jest po prostu. tak jak i gusta, są różne. dlatego nie wszystko, co modne, wszystkim się w danym czasie podoba.

tak jak teraz, ot choćby streetwear. moda ulicy. moda hipsterów. moda, która faktycznie nie jest wymagająca. nie wymaga od projektantów i nie wymaga od tych, którzy preferują streetwearowe ciuchy. 

streetwear nie wymaga, a na topie jest. i popularnością się cieszy. coraz większą. dlatego też małe marki często stają się mainsteamowymi i trafiają do dużego grona nowych odbiorców. a niejedokrotnie jest tak, że sami jesteśmy sobie projektantami i sami dajemy nowe życie naszym rzeczom.

streetwear to tak naprawdę swoboda w wyborze ciuchów i dodatków. ważne, aby było wygodnie. na luzie. beanie? proszę bardzo! torba cała w ćwiekach? czad! za duża bluza po bracie? jak najbardziej!

podarte spodnie, poprzedzierane? mega! założysz takie i wszystkie oczy w Twoją stronę. tak jak ja dziś. zabawiłam się takimi spodniami streetowo, busem jadąc. siedząc w czwórce tak zwanej. i oczywiście zastanawiać się nie musiałam co to za moda. się dowiedziałam. co to za czasy nastały! diabelska moda!

jakie czasy nastały,
taka moda, proszę Pani!

4 komentarze:

  1. myśle, że jedynym plusem mody jest wyzwolenie :) dzieki częstym zmianom ludzie stają się bardziej otwarci, przychylniej spoglądają na tych którzy od dziecka ubierali się ekscentrycznie :) ja np. uwielbiam kolory nazywane przez innych "brakiem kolorów" szarości, biele, czernie, granaty, jeansowe koszule, lubie minimalizm, proste formy zmieszane z wplywami grunge :) ale do tego w zaleznosci od okazji zakładam ogromne złote lub srebrne naszyjniki, duże pierscienie czy kolczyki, workery z torbą na długim pasku i wlosy spiete w kulkę zamieniam w szpilki i kopertówkę, rozpuszczam włosy i juz jestem eleganckim wydaniem :) lubię ludzi ubranych a nie przebranych :) spodobał mi się Twój blog ;) chetnie zostanę obserwatorem :)

    ps :te spodnie są obłędne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyzwolenie - jak najbardziej! daje się nam przyzwolenie na wiele i coraz więcej. ale... grunt, żeby w tym modnym świecie się nie pogubić :)

      ps. bo diabelskie... ;)

      Usuń
  2. niestety mniejsze miejscowości takich mód nie uznają.
    ✄ blog

    OdpowiedzUsuń
  3. ważne, żeby nosić co się lubi- nie ubierać na siłę tego, co 'modne'. Postawmy tez na wygodę : )

    OdpowiedzUsuń