czwartek, 31 października 2013

o tej, która przegadała Wojewódzkiego.

takie czasy nastały,
że Młodym jest ciężko.

fot. print screen: http://kuba.tvn.pl/

zacznijmy od tego, czego ten Młody tak właściwie chce? do czego dąży? ku czemu się skłania? bo że nie zawsze wychodzi, to swoją drogą. żyjemy w takich czasach, że trzeba chcieć dużo. trzeba wysoko stawiać sobie poprzeczki i ciągle je podnosić. trzeba mieć jakiś plan na siebie, na życie.

aktywna kobieta, lat 60: wie Pani co, ja młodym wcale teraz nie zazdroszczę. wcale! ja kiedyś strasznie się męczyłam, a co jest teraz... wyścig szczurów! wie Pani co, ja sobie też nie zazdroszczę. ale jakoś działać trzeba. trzeba!

podstawą jest dobra motywacja. co Cię nie zabije, to Cię wzmocni! potkniesz się, ale musisz wstać i biec dalej. iść do przodu, nie cofać się. drobnymi kroczkami docierać do celów tych bliższych i bardziej odległych. kim jesteś? jesteś zwycięzcą! jesteś! a jeśli nie jesteś, będziesz.

ostatnio u Kuby Wojewódzkiego gościła Jessica Mercedes Kirschner. lat 19. jej sukcesów na palcach u rąk nie zliczymy. ot choćby ostatnio, konkursowo zaprojektowała bluzę dla River Island i wygrała. kto wie, może wygryzie Rihanę? ale nie o tym, nie o ciuchach i modzie, choć to pasja i zawód Jessiki. 

kolejny sukces Jessiki Mercedes to występ u Kuby Wojewódzkiego. raz, bo pokazała, że Młody na przyszłość musi sobie zapracować. ciężko zapracować! nie ma trumfów podanych na tacy. nie ma wygranych bez porażek. dwa, gdyż udowodniła, że pasja może stać się pracą. możesz robić to co kochasz i jeszcze czerpać z tego zyski materialne. trzy, pomimo wieku dowiodła, że ma wiele do powiedzenia i jeszcze wiele do zrobienia. zagadać się Kubie nie dała i podkreśliła to, co chciała. to, co sobie założyła. mission completed!

Młody musi mieć inspirację. nie jedną. mnie zainspirował występ Jessiki u Kuby Wojewódzkiego. pamiętam kiedy spacerowała sobie po wybiegu na pokazie Toni&Guy podczas kwietniowego Warsaw Fashion Weekend 2013. ileż emocji wzbudziła ta dziewczyna. jedni krzyczeli, że pokazała się jako gwiazda. drudzy zarzucali jej zbytnią pewność siebie. a inni po ludzku mówili, że wzbudziła ogromną sympatię. 

Młodym jest ciężko, bo często trzeba walczyć. a nie każdy chce walczyć nie stosując się przy tym do jakichkolwiek reguł. nie każdy opowiada się za opcją, że cel uświęca środki. nie każdy chce w tym wyścigu szczurów brać udział. i nie musi.

a Jessica? robi swoje.
i zapewne będzie robiła jeszcze więcej.


wywiad: KLIK

blog: www.jemerced.com

sobota, 19 października 2013

DIY: ombre


jeśli mowa o ombre,
jestem na tak!


INSTAGRAM: monikalukasiak KLIK

kilka chlapnięć, słabszych i mocniejszych.
ciuszki zyskują nowe życie. 



środa, 16 października 2013

jakość się liczy, jakość.


jakość jest wyznacznikiem.
nie ilość, częstotliwość, mnogość.



mamy jesień! już prawie miesiąc, powiecie. ale teraz mamy taką piękną, prawdziwą, polską jesień! z kolorowymi drzewkami, pierzynką z liści na chodniku. ze słoneczkiem. z rozpiętą kurtką. 

stało się! oficjalne otwarcie ekskluzywnego City Shopping na Placu Unii za nami. wysyp śmietanki celebryckiej za nami. ładnie wizualnie to wszystko wygląda, trzeba ukłon poczynić. inwestorzy zacierają ręce, bo to ma być coś! a mi ręce opadają. opadają, jeśli górę bierze idea kreowania stereotypu warszawskiego konsumpcjonizmu.

po raz kolejny możemy zaśpiewać, że nic się nie stało. nici z Brazylii, to było wiadome. do cudu nie doszło, choć miało dojść. jednak jakiś tam owoc naszych zmagań jest. a właściwie wiele takich owoców. po pierwsze, tysiąc plus jedna recepta na uzdrowienie polskiej kadry. po drugie, dymisje, jedna za nami.

polskie gwiazdeczki robią wszystko, by pokazać... się pokazać. ot choćby niejaka Patty! pokazywała się w telewizji śniadaniowej. pokazywała się w towarzystwie roznegliżowanych modelek, które symulowały grę na gitarze i klawiszach. symulowały? kaleczyły rzemiosło! podobno to takie marketingowe zagranie. precz z takim marketingiem! gdzie takiego uczą?

rozpoczął się Fashion Week w Łodzi. obawiam się straszliwie, kto i jak zaskoczy. oby pozytywnie!  oby obyło się bez kreacji ala Kloss czy Szlezwik i Holsztyn. oby fashion victimów jak najmniej.

bo liczy się jakość.
nie ważne, że mówią.
ważne, że mówią dobrze.

niedziela, 6 października 2013

dziesięć miesięcy walki


studia to szkoła życia.
studencki tryb życia.




INSTAGRAM: monikalukasiak KLIK


taki świeżak, niedoświadczony studenciak, cieszy się na myśl, że w końcu udało mu się wyfrunąć z rodzinnego gniazdka. cieszy się tak bardzo z własnych kluczy do mieszkanka. z własnego pokoiku. z własnego okienka, przez które wygląda na własne podwóreczko.

wszystko jest pięknie, fajnie, miło dopóki, dopóty nie dopadnie go codzienność. gotowanie, zmywanie. pranie, sprzątanie, prasowanie. czy wynoszenie śmieci. czy pusta lodówka, bo zapasy od mamusi się skończyły. czy wreszcie pusty portfel, bo fundusze od tatusia nie wystarczyły.

taki studenciak dostrzega, że lekko nie jest. że lekko nie będzie. przyjeżdża do rodzinnego domku zmordowany i sponiewierany, po ciężkim tygodniu. po szkole, ale szkole życia. wcina mamusiny obiadek aż się uszy trzęsą. poprawia deserkiem. i drugą przekąseczką. po czym wtacza się na łóżeczko. pada jak kłoda. budzi się w godzinach południowych bardziej niż rannych.

i już wie, że studia to szkoła życia. a przed nim jeszcze dziesięć miesięcy morderczej walki.

lekko nie będzie!
o nie, Studenciaku!